Scroll Top

Pobiegli, aby pomóc

Druzyna investcare
Sportowcy z drużyny Grupy Farmaceutycznej Investcare włączyli się do charytatywnego biegu Poland Business Run 2020, aby wspomóc osoby niepełnosprawne.

Pobiegli 6 września razem z 19 tysiącami zawodników, którzy zostali podzieleni na ok. 3800 drużyn. Nasi zawodnicy zajęli: 63. miejsce wśród tylu drużyn. Serdecznie gratulujemy!

Każdy z nich miał przebiec jak najszybciej cztery kilometry. Wszyscy startowali w reżimie bezpieczeństwa, czyli pojedynczo, aby nie narażać siebie i innych na zarażenie Covid19.

Jakie mieli wyniki? Szczegóły pokazujemy w filmiku poniżej.

Oto, co nasi zawodnicy powiedzieli po biegu:

Jakub Słonka

(kapitan drużyny) Junior Category Manager;
Medicare-Galenica

– Wszyscy daliśmy z siebie wszystko! Nawet nie marzyliśmy, że będziemy w pierwszej setce drużyn, a tymczasem zajęliśmy 63. pozycję. To bardzo dobry wynik. Biegliśmy osobno, każdy o wybranej godzinie, ale mieliśmy poczucie, że działamy razem, że mamy wspólny drużynowy cel. Byliśmy zmotywowani, bo bardzo chętnie bierzemy udział w takich akcjach, szczególnie, gdy możemy w ten sposób pomóc. To było spełnienie dla mnie jako człowieka i sportowca!

Katarzyna Gabor

specjalista ds. windykacji,
Medicare-Galenica

– Byliśmy mocno zdyscyplinowani i zmotywowani – to nam dało siłę. Z pełną odpowiedzialnością podjęliśmy wyzwanie i wiedzieliśmy, że będziemy walczyć do końca! Pogoda była kapryśna, ponieważ padał deszcz, ale temperatura powietrza sprzyjała. To była fajna sportowa rywalizacja, a jednocześnie bieg miał ważny cel – pomoc potrzebującym.

Mateusz Cieluch

przedstawiciel handlowy,
Medicare-Galenica

– Nawet nie przypuszczałem, że bieg pójdzie nam tak dobrze! Jestem zadowolony, zarówno ze swojego czasu, jak i z wyniku drużyny. Biegłem w niedzielę rano, na stadionie, kiedy lało. Inna drużyna stała obok i rozgrzewała się długo, a ja spiąłem się i wystartowałem. No i udało się! Na co dzień wolę rower szosowy od biegania, ale kiedyś grałem w piłkę nożną, więc wytrzymałość mi została, co na pewno teraz pomogło w osiągnięciu wyniku.

Rafał Barski

pracownik działu kontroli dostaw,
Medicare-Galenica

– Cieszę się, że pogoda nam dopisała, bo… padało i było chłodno. A dla biegaczy takie warunki są dużo lepsze niż upały. Jak było? Pełna mobilizacja i do przodu! Żałuję tylko, że nie startowaliśmy razem, że bieg nie odbył się tradycyjnie, ale daliśmy z siebie wszystko. Na koniec biegu padałem na ziemię, aby złapać oddech, ktoś nawet podszedł i zapytał: „czy wszystko ok?”. Bo po tych czterech szybkich kilometrach byłem bardziej zmęczony niż po maratonie.

Łukasz Słomiany

specjalista ds. zamówień przedstawicielskich,
Medicare-Galenica

– Lubię biegać rano, więc w niedzielę o 6.30 byłem już gotowy. Na dworze chłodno, siąpił deszcz, ale mi taka pogoda nie przeszkadzała. Biegłem pętle na stadionie w Mysłowicach. Na początku delikatnie, aby nie przesadzić, a ostatni odcinek pędziłem już na pełną moc! Jestem bardzo zadowolony z naszego rezultatu. Szkoda tylko, że nie mieliśmy tych emocji i tej rywalizacji, która możliwa jest, gdy biegnie się ramię w ramię. Wtedy wyniki na pewno byłyby jeszcze lepsze. Ale rozumiem, że takie są wymogi bezpieczeństwa w czasie pandemii. c potrzebującym.

Imprezę organizowała Fundacja Poland Business Run. Więcej informacji o dofinansowaniu dla osób niepełnosprawnych: https://polandbusinessrun.pl/pl/about/jak-zostac-beneficjentem.